Nowe malowanie lokomotyw PKP Cargo

Daras

Co sądzicie o nowym malowaniu lokomotyw PKP Cargo? Mi ten czerwony kolor się jakoś nie widzi... Przykład - według mnie lokomotywa EP09 wyglądała o wiele lepiej w pomarańczowym malowaniu, teraz straciła część swojego uroku - przynajmniej według mnie.

Łukasz

Bezmyślnością jest pomalowanie jednego z dwóch, jeżdzących jeszcze EP05. Skoro tyle lat służyły w ładnych, pomarańczowych barwach, to dlaczego ostatnie kilka lat mają jeździć w beznadziejnym malowaniu Cargo??

Gigabyt

Obawiam się, że EP05 nawet tych kilku lat nie pojeżdżą. Już teraz prowadzą pociągi uruchamiane specjalnie dla VIP-ów. A co do nowego malowania lokomotyw to uważam, że nie było konieczne przemalowanie całej serii EP09, można było wybrać parę maszyn i już. Bo np. podoba mi się malowanie ET22-2000, EU07-007 czy też EP07-408.

EU07-304

Ja rozumiem, że mają być przemalowane pojedyncze egzemplarze, ale nie całe serie! Tak to tylko malowaniem upodabniamy się do DB.

Łukasz

Co do EP05 to mam szczerą nadzieję, że choć jedna z "piątek" zostanie zachowana jako eksponat w skansenie w Chabówce, ponieważ jako jedyny może obsługiwać trakcję elektryczną i przez kilka lat (albo więcej :)) poprowadzi jeszcze składy turystyczne!!

Daras

Te przemalowane siódemki i gagary to nawet mi się podobają, ale ET22-2000 wygląda jakby ktoś ją kupił i poddał tuningowi. Zmienione światła i kratka z przodu - to już prawie nie ta sama lokomotywa... Najbardziej mi się podoba stare malowanie, kiedy wszystkie lokomotywy miały czoła pomalowane na żółto.

I tu mam pytanie odnośnie malowań - czy każda CM ma swoje własne malowanie, coś wyróżniającego je od innych, czy też wszystkie lokomotywy malują jednakowo?

k_rider

Mam wrażenie, że jezeli chodzi o zielone malowanie, to kazde CM może mieć "własne zdanie", ale jeżeli się mylę to proszę o sprostowanie.

AdrianD

Jeżeli chodzi o malowanie PKP Cargo, według mnie wyglądałoby to fajnie na pojedynczych, odmiennych od pozostałych maszyn tej samej serii, tak jak mamy to w przypadku 22-2000 i powiem szczerze, że tylko jej malowanie i malowanie 07-007 oraz 05-23 mi się podobają. Do epok nie pasuje ono wcale podobnie do gagarinów.

Gigabyt

Może małe wyjaśnienie w kwesti malowania lokomotyw. Każdy ZNTK maluje lokomotywy wg ogólnie przyjętych kryteriów, ale niektóre elementy maluje inaczej ( np ZNTKiM Gdańsk podczas rewizji maluje górną część czołownicy na zielono, a Oleśnica i Gliwice na szaro. Oleśnica maluje na czarno tablicę pod numerem, a Gliwice zostawiają ją zieloną ).
A co do CM, to myśle, że jest tak samo. Niby kolory są przyjęte ogólnie, ale każdy może się popisać własną twórczością, np CM w Krakowie ( EU07-316, 317 i 531 ) lub CM Gdynia ( EU07-423 ).

hbudzynski

ST44-818 jeszcze jakos moze i wyglada,
ST44-758 bez komentarza, bo nie wiem jak mozna tak gagarina oszpecic.

heppner

W Cargowskim malowaniu podobaja mi sie tylko EP09, teraz wygladają korzystniej. Do przyjecia jest tez EU07-007 ale gagary -masakra! ET22-2000 ogólnie uważam za niewypał!
Najbardziej smuci mnie to że coraz mniej jest byków z żółtym czołem.

defiler

Malowanie PKP Cargo, hmm... uwazam to za zbedne, nie liczac 22-2000 ( ew. 07-007 i 07-408 ). Teraz kiedy do łask wróciły zielone czoła ( jak to mialo miejsce pod koniec lat 80-tych i wstecz... wszystkie maszyny wygladaja niemal identycznie... W czasie gdy czola malowane byly na kolor żółty, jakos lepiej to wygladalo, dodajac jeszcze specjalne malowanie bykow - czolo z zoltym pasem ( bardzo mi sie to podobalo ). Tak czy inaczej, cieszmy sie ET22 ze starymi wiadrami... Juz naprawde niewiele tego jezdzi, a szkoda bo to piekne maszyny.

Pozdrawiam !
Maciek

AdrianD

defiler

To juz legenda:
[link widoczny dla zalogowanych] :)

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Nie dosc, ze stare wiadra, listwy i zolte czola to jeszcze belkowce. Naprawde przepiekne maszyny. Oczywiscie juz od dawna sie nimi golimy :(

Wracajac do tematu, EP09 jeszcze podoba mi sie w nowym malowaniu.

Pozdrawiam
Maciek

Jaco

Cofając się wiele lat wstecz do 1988 roku, gdy wprowadzano żółte czoła, podobnie jak teraz były różne obiekcje. Było to poniekąd uzasadnione, bo jeśli lakier był dobrej jakości to "yello" nawet ciekawie wyglądało, ale gdy był lakier słaby, to z żółtego po niedługim czasie robiła się mieszanka wpadająca niemal w jakiś ciemnawo białawy kolor. To już się nikomu nie podobało i nie spełniało swojej fukcji. Oczywiście niektóre MD stosowały swoje pomysły, bo np. we Wrocku niektóre EU07 miały całe czoła do dachu na żółto + daszki na lampach, SU46 z Nysy miały z boku "trójkątne pasy". To wszystko było OK, ale jak widziałem np. ST44, którego przed naprawą na siłę pomalowano w MD w dostępny akurat kolor wpadający w brudny pomarańcz to to już było przegięcie. To coś na styl malowanych na siłę od 2002 roku na zielono niektórych lokomotyw bez zachowania nawet odcienia. Generalnie wówczas zielone lokomotywy były bardzo ładne i żółte czoła nie były mile widziane. Ja bym jednak przystawał do tego, aby loki wróciły do dobrych wzorów z lat 70/80 i zieleń na wzór choćby Anglików z Krakowa znów wróciła w dobrym smaku.
Jeśli chodzi o czoła Byków w formie żółtego pasa to był to wymysł w połowie lat 90 któregoś z ZNTKów i nawiązywał do podobnego malowania jak na kolejach czeskich. W sumie w przypadku ET22 to dość fajnie to wyglądało.
Na koniec dodam, że żadne czerwone malowanie Cargo nie podoba mi sie, bo niemal każda z lokomotyw straciła swoje klimatyczne numerki z boku...
W sumie doskonale pamietam lata 80 na PKP i raczej moje gusta idą w tamtym kierunku. Przemalowanie EP05-23 było po prostu chorym pomysłem, bo ona zawsze kojarzyła mi się z pomarańczową maszyną, która wielokrotnie (inne EP05 też) posiadały w bocznych okienkach loga syrenki warszawskiej.
Zresztą do czego nawiązują barwy Cargo? Każda seria ma inaczej rozwiązany schemat malowania w tym EP05 jeden z najgorszych. Dlaczego te pasy i w takim właśnie kierunku no i dlaczego EP09 są gołe z boku - gdzie tu logika?! Czyż Cargo nie mogło opracować lepszego schematu na wzór SU46-037, 049 z MD Żagań, które pomalowano w połowie lat 90 w barwy opracowane przez zdolnego plastyka? W chwili obecnej malowanie Cargo wygląda jak bardzo nieprzemyślany szybko realizowany pomysł. Można było lepiej...
Prawda jest też taka, że w przypadku EP05 Cargo nie miało żadnego pomysłu na schemat malowania i pozostawiła opracowanie tych szczegółów ludziom z ZNTKiM Gdańsk, którzy na podstawie dostępnych zdjęć lokomotyw w barwach Cargo wymodzili to co wymodzili. Tak więc widać tu, że żaden przepis nie reguluje tej sprawy. Dla mnie to jest brak zadbania o swój wizerunek w tak prosty i banalny sposób. Sami siebie chyba lekceważą...

The end.